Gość
13 grudnia 1981 roku wprowadzony został stan wojenny. Polacy odpowiedzieli na tę demonstrację siły władz komunistycznych i doprowadzili do upadku systemu. Swój udział w walce o wolny kraj mieli także związkowcy z Huty Stalowa Wola, którzy solidarnie strajkowali przed bramami zakładu. W niedzielę, w 39. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Samorząd Miasta oddał hołd obrońcom wolnej Polski.
W ramach obchodów kolejnej rocznicy 13 grudnia, w Bazylice Konkatedralnej w Stalowej Woli odprawiona została uroczysta msza św. w intencji Ojczyzny. Wcześniej przedstawiciele władz miejskich: Stanisław Sobieraj przewodniczący Rady Miejskiej oraz Renata Knap zastępca prezydenta miasta Stalowej Woli złożyli kwiaty pod krzyżem przy tzw. „Ambulatorium”. Po Eucharystii złożono także kwiaty i zapalono znicze pod tablicą błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki i pomnikiem świętego Jana Pawła II.
– W imieniu Samorządu Miasta Stalowej Woli chcemy nisko się pokłonić, oddać hołd i szacunek wszystkim tym, którzy 39 lat temu w imię miłości do Ojczyzny i wiary w to, że Polska powinna być i jest niepodległym, suwerennym krajem, ponieśli tak wielką ofiarę – mówi Lucjusz Nadbereżny Prezydent Miasta Stalowej Woli.
O 19.30, dla upamiętnienia tych, którzy 39 lat temu cierpieli i ginęli w wyniku represji reżimu generała Jaruzelskiego, w oknie Urzędu Miasta Stalowej Woli po raz kolejny zapłonęło „Światło Wolności”.
Akcja „Zapal Światło Wolności” jest organizowana przez Instytut Pamięci Narodowej, a honorowym patronatem objął ją Prezydent RP Andrzej Duda. W ten sposób IPN przypomina po raz kolejny „wszystkich tych, którzy wybrali drogę oporu”. Zapalenie świecy 13 grudnia każdego roku o godzinie 19.30 stało się wyrazem sprzeciwu wobec władz reżimowych oraz gestem solidarności z ofiarami.
0 osobom podoba się ten artykuł
