Uczcili 71. rocznicę Powstania Warszawskiego

Przed wojną Warszawę nazywano Paryżem północy. Było to piękne i tętniące życiem miasto. 1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00 wybuchło Powstanie Warszawskie. Do walki stanęło około 50 tysięcy powstańców Armii Krajowej.

Ponad 1000 rowerzystów wzięło udział w IV Rajdzie Honoru, który przejechał ulicami Stalowej Woli dla upamiętnienia bohaterów Powstania Warszawskiego oraz ludności cywilnej stolicy.

Stalowowolskie uroczystości upamiętniające bohaterów Powstania Warszawskiego rozpoczęły się po godz. 16.00 na placu Piłsudskiego przed Miejskim Domem Kultury. Dla pierwszych 400 rowerzystów przygotowane zostały pamiątkowe koszulki i identyfikatory.

- Rajd Honoru upamiętnia bohaterów sierpnia 1944 roku, ma również uświadomić, że historia Polski ma na swoich kartach piękne i chwalebne chwile, wydarzenia i dni, które niosą słowa największej chwały i pamięci, ale również obarczone niesamowitą daniną polskiej krwi – mówił prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Jak dodał prezydent, poprzez organizowane konsekwentnie wydarzenia chce wyeliminować niepotrzebne dyskusje dotyczące rozstrzygania o sensie czy bezsensie Powstania Warszawskiego. - Spotykamy się, aby powiedzieć, że pamiętamy, iż w trudnych czasach naszym przodkom nie zabrakło odwagi do tego, aby chwycić za broń. To nie Polacy powinni odrabiać lekcje pokory historycznej, niech robią to ci, którzy byli katami, a Polacy byli ofiarami – zaznaczył włodarz miasta.

- To już siódmy raz, kiedy 1 sierpnia w symboliczną godzinę „W” łączymy się z Warszawą i upamiętniamy, wyrażamy nasz hołd i oddajemy honor tym, którzy wzięli udział w szeroko zakrojonej akcji burza, której częścią było Powstanie Warszawskie. Jestem dumny z bycia częścią dużej stalowowolskiej społeczności, która czuje potrzebę, aby wyrazić swoją wdzięczność za to, że żyjemy w niepodległej Polsce, o którą walczyli nasi bohaterowie – podkreślił przewodniczący Rady Miejskiej Rafał Weber.