Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
10. kolejka spotkań o mistrzostwo II ligi wystartowała w piątek. Rozegrano dwa mecze w których nie brakowało emocji i bramek.
Błękitni Stargard są na miejscu premiowanym awansem dzięki zwycięstwu 1:0 z Kotwicą Kołobrzeg. Złotego gola w derbach Pomorza Zachodniego zdobył zmiennik Sebastian Inczewski.
Emocjonujący przebieg miało spotkanie II ligi między Polonią Warszawa a Siarką Tarnobrzeg. Mecz zakończył się remisem 2:2. W spotkaniu oglądaliśmy mnóstwo walki – arbiter pokazał łącznie aż 16 kartek.
W sobotę rozegrano 6 spotkań, które zakończyły zmagania drugoligowców w ostatni weekend września.
Raków Częstochowa wygrał 3:0 z Rozwojem Katowice i umocnił się na pozycji lidera II ligi. W hicie dnia Odra Opole zremisowała bezbramkowo z Radomiakiem Radom. Na innych stadionach goli nie brakowało.
Drużyna Marka Papszuna była faworytem meczu z Rozwojem Katowice i na swoim stadionie nie pozwoliła sobie na wpadkę. Raków Częstochowa dominował, a na pierwszego gola pracował przez 38 minut. Impas przerwał Adam Czerkas, który zszedł z boiska z dubletem i znalazł się na szczycie klasyfikacji strzelców z Pawłem Picelukiem oraz Łukaszem Pietroniem. Wynik na 3:0 ustalił Tomas Petrasek po rzucie rożnym.
Raków umocnił się na szczycie tabeli. Lider ma na koncie 24 punkty za siedem zwycięstw i trzy remisy.
Druga w stawce Odra Opole zremisowała bezbramkowo w hicie dnia z trzecim Radomiakiem Radom.
Beniaminek musiał sobie radzić bez Waldemara Gancarczyka, najlepszego asystenta ligi. Momentami dominował na boisku, ale nie dokumentował przewagi golem. Punkt zdobyty w Opolu pozwolił radomianom wskoczyć przed Błękitnych na miejsce premiowane awansem.
Zwycięskiego gola w doliczonym czasie zdobył ćwierćfinalista Pucharu Polski – Puszcza Niepołomice. Drużyna prowadzona przez Tomasza Tułacza przegrywała do 76. minuty z Polonią Bytom, ale zdążyła odrobić stratę z nawiązką. Gorąco było ponadto w Elblągu i Bełchatowie. Na obu stadionach padło pięć bramek. Olimpia pokonała 3:2 ROW 1964 Rybnik, natomiast PGE GKS przegrał w takim samym wymiarze z Gryfem Wejherowo.
Stal Stalowa Wola pokonała na własnym boisku Olimpię Zambrów 3:1. Na wynik konfrontacji miała na pewno spory wpływ czerwona kartka dla Rafała Włodarczyka już w 3. minucie spotkania.
Sobota w II lidze:
Stal Stalowa Wola – Olimpia Zambrów 3:1 (1:0)
1:0 – Mohamed Essam 9′
2:0 – Adrian Gębalski 54′
2:1 – Fabian Piasecki 73′
3:1 – Adrian Dziubiński 90′