Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
21 czerwca 2017 10:00, autor: podkarpacka.policja.gov.pl
Pod koniec maja, straż pożarna została wezwana do gaszenia płonących śmieci w lesie, w Rudniku nad Sanem. Na zgliszczach strażacy znaleźli zeszyty szkolne dwójki dzieci i rachunek. Policjanci wysłali wezwanie do stawienia się w komendzie osobie, której dane znajdowały się na rachunku. Mieszkanka Rudnika nad Sanem była bardzo zdziwiona, gdy jej mąż przebywający za granicą dostał wezwanie na policję. W trakcie rozmowy z policjantem przyznała, że to ona wyrzuciła śmieci do lasu. Zalegały jej w domu i nie wiedziała co ma z nimi zrobić.
Kobieta posprzątała pozostałości po śmieciach. Zostanie przeciwko niej skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
Co za pierdzielnięta baba. Mózgu zero. Nie wiedziała co zrobic ze smieciami... no po prostu nie da sie tego czytac.