Prokuratura postawiła 27-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób, mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Od wczesnych godzin porannych mieszkańcy przychodzą pod galerię VIVO!. Zapalają tam zniczne, oraz składają kwiaty. Z godziny na godzinę zniczy przybywa.
fot.
www.podkarpacie112.plSzef stalowowolskiej prokuratury Adam Cierpiatka poinformował, że napastnik zaatakował przy użyciu bagnetów wojskowych. W wyniku ataku zmarła kobieta, dziewięć osób zostało rannych. - Jest to jedna z najcięższych zbrodni - oświadczył. Bagnety wojskowe to broń służąca do zabijania!
Stan osób poszkodowanych we wczorajszym zdarzeniu w Stalowej Woli przedstawia się następująco:
– dwie osoby spośród dziewięciu pozostających od wczorajszego wieczora w szpitalach zostały wypisane,
– w dalszym ciągu siedem osób pozostaje w szpitalach w Tarnobrzegu, Stalowej Woli, Nisku i Sandomierzu,
– stan sześciu z tych osób jest ciężki, w tym dwie znajdują w stanie krytycznym, a jedna w stanie stabilnym.
W piątek około godz. 15 dyżurny policji w Stalowej Woli został powiadomiony o mężczyźnie, który zranił nożem kilka osób w galerii handlowej przy ul. Chopina. Policjanci ustalili wstępnie, że mężczyzna atakował ludzi od tyłu raniąc ich w plecy.
Do szpitali przewieziono w sumie 10 osób, jedna z zaatakowanych kobiet, 51-letnia mieszkanka powiatu tarnobrzeskiego, w wyniku doznanych obrażeń zmarła.
Młody mężczyzna został ujęty przez klientów galerii. Policjanci ustalili, że jest to 27-letni mieszkaniec Stalowej Woli, nie był wcześniej notowany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że jest trzeźwy. Pobrano od niego krew do badań na obecność innych substancji.