Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
15 października 2018 10:37, autor: podkarpacka.policja.gov.pl
Wczoraj w trakcie przysługującej przerwy w służbie, policjanci zauważyli volkswagena wyjeżdżającego z drogi leśnej. Kierowca miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Samochód jechał od krawężnika do krawężnika. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za pojazdem.
Za kierownicą volkswagena siedział pijany rzeszowianin. 47-letni mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Na siedzeniu pasażera siedział jego kolega, również pijany. Obaj jechali z Rzeszowa. Kierowca odwoził kolegę do domu w Rudniku nad Sanem. W drodze obaj kupili alkohol i razem pili.
Ze względu na stan upojenia alkoholowego pasażera samochodu, trudno było się z nim porozumieć. Jednak policjanci ustalili miejsce jego zamieszkania. Pasażer został zawieziony przez dzielnicowych do domu.
Kierowca volkswagena miał 3,2 promila alkoholu w organizmie. Posiadał zakaz kierowania pojazdami do 2026 roku. Pojazd został odholowany na parking strzeżony.
Brawo! Wszystkich tych pijakow wyłapać bo czasami jak się widzisz kierowców pijanych jest chęć złapać po telefon