Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Fani motoryzacji pomagali chorej, a policjanci wlepiali mandaty
5 marca 2016 10:51, autor: zomo
Fani motoryzacji urządzili 4 marca 2016 roku w Stalowej Woli spot charytatywny, na którym zbierali datki dla chorej Pani Renaty Patkolo. Kwota jaką udało się zebrać jest imponująca. W zaledwie 3 godziny, bo tyle trwał spot, zebrano 1171,59 PLN
- Szczytny cel przyciągnął na ulicę Grabskiego tłumy. Około godz. 22 było blisko 150 samochodów. - Uczestnicy imprezy byli bardzo hojni. Wrzucali po kilka, kilkanaście złotych.
Nie obyło się bez licznych patroli policji. Tylko na ulicy Grabskiego, zaraz po wyjeździe ze zlotu na fanów motoryzacji czekały 3 radiowozy. Do chwili obecnej nie jest wiadomo ile wypisano mandatów oraz ile zabrano dowodów rejestracyjnych.
Renata Patkolo jest żoną i matką dwóch chłopców w wieku 3,5 i 10 lat. Do niedawna wiodła spokojne życie, pracowała i zajmowała się wychowywaniem dzieci.
Dwa lata temu, gdy Renata miała zaledwie 33lata, zdiagnozowano u niej raka nosowej części gardła (rzadki typ raka głowy i szyi). Ta wiadomość spadła na nich jak grom z nieba, były łzy, rozpacz całej rodziny, jednak nie poddała się i podjęła walkę. Niestety chemioterapia i naświetlania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, wystąpił szereg powikłań jednym z nich było przymusowe przyjmowanie pokarmu przez rurkę, była karmiona pozajelitowo. Jej stan był bardzo zły, organizm słaby.
Z dnia na dzień małymi kroczkami wracała do zdrowia. I gdy wszyscy byli pełni wiary, że najgorsze mają już za sobą, przyszły kolejne wstrząsające wiadomości. Wykryto plamy na wątrobie, na kości udowej, a ostatnio także na jej kręgosłupie. Lekarze podieli kolejną próbę, przeprowadzili krioterapię (zamrażanie komórek nowotworowych) i kolejną dawkę chemioterapii i promieniowania. Niestety i tym razem walka okazała się nieskuteczna. Organizm Renaty jest zdewastowany i gdyby nie podawane silne leki przeciw bólowe życie byłoby nie do zniesienia. Renaty stan jest poważny, lekarze w Stanach Zjednoczonych gdzie obecnie mieszka, po wielu konsultacjach orzekli, że Renata ma szanse na powrót do zdrowia dzięki terapii bardzo drogim lekiem na który niestety jej nie stać. Rodzina i przyjaciele starają się zebrać środki na jej leczenie, uruchomiono specjalne konto w Stanach :
zlot był udany. zebrana kwota pokaźna, ale panowie policjanci dali dupy. mogliby chociaz dorzucic sie do puszki dla pani Renaty a nie zbierac funusze na premie
Sierżant Wojtala na posterunku pewnie hehehe
Brak słów żal pewnie ściska ze na ich pensje nikt nie zbiera :)
Sierżant Wojtala na posterunku pewnie hehehe
Brak słów żal pewnie ściska ze na ich pensje nikt nie zbiera :)
milicjanci tez zbierali, ale na swoją premie... Łatwe pieniadze do zarobienia...
Powinni ich wszystkich zwolnić w piździec...
Prostaki. Jak zwykle milicja bardzo "pomocna"...
O ile jestem za karaniem tych buraków za te "wyścigi" to w tym przypadku milicja dała ciała.
zlot był udany. zebrana kwota pokaźna, ale panowie policjanci dali dupy. mogliby chociaz dorzucic sie do puszki dla pani Renaty a nie zbierac funusze na premie
W naszym kraju policja to dno i zło, nigdy nie pomogą kiedy naprawdę trzeba. Czają się tylko jak hieny na padline.
Bo tylko duda pis może robijac sie furami .....
burak to Cię zrobił :D