Powie mi ktoś, co tu kurwa jest grane, sezon grzewczy i ciepło płynie do budynków? A w niektórych blokach, w tym mieście otwarte, klatki schodowe i okna na nich, przez całą noc i dzień. Wieśniactwo z tych bloków nie wietrzy swoich mieszkań, tylko klatki. Czy to kurwa normalne?! Już mam dość tych wieśniaków!!!

Ja poczekam, aż ta zima przyjdzie i zacznę kiszenie kapusty w piwnicy. Zobaczę, co powiedzą inni współlokatorzy, jak klatka zacznie śmierdzieć. No i jestem bardzo ciekawa, czy będą wietrzyć klatkę schodową!

Leniwe i spasione babska, ciągle jest mi gorąco, a ich misją życiową jest otwieranie okien na klatce schodowej - niezależnie od pogody. Mnie zawsze denerwuje, jak sąsiedzi nie zamykają drzwi na klatce!

kapiszon napisał:
Leniwe i spasione babska, ciągle jest mi gorąco, a ich misją życiową jest otwieranie okien na klatce schodowej - niezależnie od pogody. Mnie zawsze denerwuje, jak sąsiedzi nie zamykają drzwi na klatce!

Tak, masz rację kapiszon, siedzi taka jedna z drogą w domu i ogląda ciągle seriale, dzieci latają jak pojebane po całym domu bez jakiejkolwiek opieki. Wystawi taka wieśniara, śmieci za drzwi i otwiera okna na klatce schodowej, nawet wiejskiej szmacie, niechce wynieść się śmieci do śmietnika osiedlowego.