26 lutego 2021 / piątek
godz. 19.00
sala kameralna
„Tango” Sławomira Mrożka to jeden z najważniejszych utworów współczesnej dramaturgii. Utrzymany w stylistyce groteski porusza wiele kwestii, poczynając od obyczajowych, poprzez społeczne, a na politycznych kończąc. Dramat Mrożka ma wydźwięk uniwersalny. Dotyka odwiecznego zagadnienia konfliktu pokoleń, upadku moralnego współczesnego świata, genezy władzy totalitarnej. Jest krytycznym spojrzeniem na postęp.
Rozwój społeczeństw wcale nie pociąga za sobą doskonalenia moralności, wręcz przeciwnie: dawne obyczaje często traktowane są jako relikt przeszłości, a przez to nierzadko zwalczane. Największe korzyści odnoszą z tego brutalni nihiliści, dla których najważniejszą pokusą jest władza absolutna.
„Tango” pokazuje dążenie do władzy, które w świecie pozbawionym wartości i bezgranicznie tolerancyjnym okazuje się być banalnie łatwe…
„Tango”
wg Sławomira Mrożka
reżyseria: Maria Bembenek
scenografia: Lidia Biernat
występują:
Filip Miłkowski / Bartłomiej Kotwica,
Magdalena Krawiec / Joanna Baran,
Maria Łojek,
Bogumiła Luberda,
Joanna Luberda,
Witold Kurzydło,
Tomasz Gotkowski
PREMIERA
25 lutego 2021 / czwartek
godz. 19.00
Miejski Dom Kultury / sala kameralna
WSTĘP ZA ZAPROSZENIAMI
26 lutego 2021 / piątek
godz. 19.00
Miejski Dom Kultury / sala kameralna
bilet: 10 zł
KUP BILET
podkarpacki » Nowoczesny biurowiec Programu Fabryka niebawem w Stalowej Woli!
Wow no to szykuje sie nam bum końca inwestycji w roku 2023.Ma byc zakończona budowa osiedla Parkowego w Charzewicach ,Osiedla Le...
rex » 3 miliony Polek i ten sam problem
ekologia, ekologia i fakt o srodowisko trzeba dbac, ale papierosw nie rzuce.
klaudia » 3 miliony Polek i ten sam problem
chryste pamietam, dramat. teraz pale iqosa i totalny chill. w domu sobie zapale, na ulicy. a kiedys potrafilam wytrzymac w knajp...
Mariusz Fraczek » STRACILI PRAWO JAZDY ZA PRZEKROCZENIE PRĘDKOŚCI
W czasach mojej mlodosci droga miedzy Krzeszowem a Huciskiem gnalo sie nawet powyzej 2 setek jezeli ktos oczywiscie mial odpowie...
Damian » 3 miliony Polek i ten sam problem
I tak jest lepiej niż było. Kiedyś fajki palono w knajpach i się w tym oparach siedziało.