obecnie
16° C
jutro
21° C
Czy powinny wrócić niedziele handlowe?


Ostatnio na forum

  • Zawód OZE
    155 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Dobry ortodonta?
    700 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Pomysł na biznes
    1092 wyświetleń
    3 odpowiedzi
  • Sprzątanie po zmarłych
    116 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Usługi malowania wnętrz w Sta…
    119 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Holter
    152 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Grecja - gdzie się wybrać?
    312 wyświetleń
    0 odpowiedzi
Przejdź do forum

Tarnobrzeg pożegnał ks. prałata Michała Józefczyka

26 czerwca 2016 19:30, autor: zomo
- Wszystko, co powiem nie odda w pełni tego, kim był dla naszej społeczności (…) Odszedł od nas wybitny duszpasterz, zaangażowany w sposób niebywały w sprawy lokalne - podczas uroczystości pogrzebowych ks. prałata Michała Józefczyka, wieloletniego proboszcza parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu w imieniu tarnobrzeżan żegnał prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb.

Pogrzeb nieodżałowanej pamięci kapłana, jak podkreślał w mowie pożegnalnej prezydent Tarnobrzega - człowieka wybitnego, człowieka wielkiego swoimi dziełami, wielkiego swoją pokorą - zgromadził w czwartek 23 czerwca dziesiątki tysięcy osób, parafian, mieszkańców, kapłanów i przyjaciół.

Mszy świętej przewodniczył biskup diecezji sandomierskiej ksiądz Krzysztof Nitkiewicz. Homilię wygłosił biskup pomocniczy diecezji rzeszowskiej ksiądz Edward Białogłowski. Księdza Józefczyka żegnał też ks, biskup pomocniczy diecezji sandomierskiej ksiądz Edward Frankowski, w imieniu tarnobrzeskich kapłanów głos zabrał ks. Stanisław Bar, proboszcz parafii pw. Św. Barbary.

Podczas pożegnalnego nabożeństwa, księdza prałata Michała Józefczyka pożegnał także prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb, który zwracając się do mieszkańców i uczestników nabożeństwa, nie krył, że żegnamy wielkiego człowieka, wielkiego tarnobrzeżanina. - Odszedł od nas wybitny duszpasterz, zaangażowany w sposób niebywały w sprawy lokalnej społeczności. Ksiądz Michał był człowiekiem niezwykle twórczym i niestrudzonym w realizacji swojego posłannictwa, niezmordowanym w swojej aktywności i pasji, wynikiem której są dzieła, które po sobie pozostawił - mówił prezydent Kiełb. Przypomniał, że ksiądz Michał był człowiekiem niezwykle twórczym i niestrudzonym w realizacji swojego posłannictwa, niezmordowanym w swojej aktywności i pasji, wynikiem której są dzieła, które po sobie pozostawił. Zostało to docenione i potwierdzone licznymi odznaczeniami i tytułami. To tytuł Proboszcza III Tysiąclecia, Tarnobrzeżanina XX wieku. Został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi i najwyższym miejskim odznaczeniem Sigillum Civis Virtuti. Jego postawę i poświęcenie dostrzegli najmłodsi przyznając mu Order Kawalera Uśmiechu. - Nie w pełni oddalibyśmy jednak hołd jego życiu, gdybyśmy mówili tylko o jego dokonaniach w sferze materialnej - dodał prezydent. - Wszyscy, którzy go znali bliżej, wiedzą, że ksiądz Michał pozostawił po sobie szczególną spuściznę duchową. Nigdy nie myślał o sobie. Na pierwszym miejscu zawsze stawiał sprawy drugiego człowieka, szczególnie ludzi odrzuconych i opuszczonych. Najbardziej znamienną jego cechą było to, że nie potrafił przejść obojętnie obok osoby potrzebującej pomocy. Nigdy nikogo nie potępiał. Postępował tak, że podnosił godność każdego, a w szczególności ludzi znajdujących się na krawędzi. Dziś zgromadziliśmy się tu tak licznie, bo ten skromny kapłan pokazywał nam swoim życiem, że chory człowiek, stary, bezdomny, człowiek bez pracy, człowiek upadły, to człowiek, w którym mieszka Chrystus. Grzegorz Kiełb stwierdził, że śmierć będąc kresem naszych ziemskich zmagań nieuchronnie zawsze kieruje nasze myśli ku refleksji nad sensem naszej ziemskiej wędrówki i odwołał się do słów Świętego Franciszka Salezy. - "Życie to czas, w którym szukamy Boga. Śmierć to czas, w którym Go znajdujemy. Wieczność to czas, w którym Go posiadamy” - cytował prezydent. - Ta myśl skłoniła mnie do refleksji nad życiem naszego przyjaciela. Gdybym chciał odnieść ją do księdza Michała, musiałbym ją w znacznym stopniu zmienić. Żegnając księdza prałata Michała Józefczyka żegnamy człowieka wybitnego, człowieka wielkiego swoimi dziełami, wielkiego swoją pokorą. Człowieka, który swoim życiem i dokonaniami wpisał się na zawsze w historię naszego miasta.

Ciało księdza Michała Józefczyka, zgodnie z jego wolą, spoczęło na cmentarzu parafialnym w Sobowie.

PSK/Joanna Rybczyńska

Komentarze czytelników (0)
Do tej zawartości nie ma jeszcze komentarzy.