obecnie
13° C
jutro
21° C
Czy powinny wrócić niedziele handlowe?


Ostatnio na forum

  • Zawód OZE
    158 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Dobry ortodonta?
    703 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Pomysł na biznes
    1095 wyświetleń
    3 odpowiedzi
  • Sprzątanie po zmarłych
    119 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Usługi malowania wnętrz w Sta…
    121 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Holter
    155 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Grecja - gdzie się wybrać?
    315 wyświetleń
    0 odpowiedzi
Przejdź do forum

Stal Stalowa Wola – ROW 1964 Rybnik 1:1 (0:1) (wypowiedzi)

10 listopada 2018 18:00, autor: stal1938.pl
Prezentujemy wypowiedzi piłkarzy naszej „Stalówki” po zremisowanym spotkaniu z drużyną ROW 1964 Rybnik:

Grzegorz Janiszewski: W pierwszej części meczu zagraliśmy słabo. Mieliśmy problem z rozgrywaniem akcji, z atakiem pozycyjnym. Rywale byli ustawieni na swojej połowie, dosyć dobrze przesuwali. Nie było za dużych odległości między nimi. Mieliśmy problem ze stworzeniem sytuacji podbramkowych. Druga połowa trochę lepsza w naszym wykonaniu. Staraliśmy się wygrać ten mecz, niestety nie udało się. Cieszy to, że w drugiej połowie wyciągnęliśmy wnioski z tej pierwszej i ta część meczu była zdecydowanie lepsza. Według mnie z przebiegu całego spotkania wynik jest sprawiedliwy. Drużyna z Rybnika postawiła ciężkie warunki. Widać, że w defensywie są nieźle zorganizowani. Mecz był dosyć wyrównany.

Łukasz Konefał: Wynik uważam za sprawiedliwy. Drużyna z Rybnika cofnęła się i ciężko się nam grało. Co do straconego gola – głupia bramka – przebitka. Wydaje mi się, że mogłem wyjść do tego. Muszę to jeszcze przeanalizować. Potem Fryderyk najprawdopodobniej wybijał piłkę, trafił w naszą bramkę. Można powiedzieć, że rywale mieli jedną sytuację, nawet pół sytuacji to było. Drużyna z Rybnika niczym nas nie zaskoczyła – liczyli na kontratak.

Sebastian Łętocha: W pierwszej połowie ROW stworzył więcej sytuacji bramkowych. Strzelili jednego gola po naszym błędzie i prowadzili 1:0. Później zmiany w przerwie i dalszej części meczu. Strzeliliśmy gola na 1:1. Próbowaliśmy później wyjść na prowadzenie, ale niestety się nie udało i mecz zakończył się wynikiem 1:1. Wydaje mi się, że goście naprawdę fajną pierwszą połowę zagrali. W drugiej trochę zdrowia zabrakło piłkarzom z Rybnika, a my postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Udało się tego jednego gola strzelić. Szkoda, że nie zdobyliśmy więcej bramek, bo były ku temu okazje.



Komentarze czytelników (0)
Do tej zawartości nie ma jeszcze komentarzy.